Wystawa malarstwa batikowego Aleksandry Perec - 8 kwietnia - 9 maja 2015 r. /Salonik Artystyczny, ul. Wojska Polskiego 41/


Aleksandra Perec, malarka, rzeźbiarka, projektantka. Absolwentka Liceum Plastycznego w Krośnie. Ukończyła studia I stopnia na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, na Wydziale Kulturoznawstwa (spec. krytyka artystyczna). Na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego ukończyła też drugi kierunek studiów - Zarządzanie Instytucjami Kultury. Obecnie studiuje na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (Wydział Rzeźby). Realizuje wiele pomysłów artystycznych, które wprowadza w życie na płótnie, papierze, tkaninach - wszystkim, co tylko może jej posłużyć do realizacji projektów. Oprócz projektowania, szyje, rzeźbi, tworzy artystyczne lampy oraz meble. Prowadzi artystyczny fanpage na Facebooku - Lepszy Rydz Niż Nic. Jej konikiem jest jednak malarstwo batikowe (malowanie woskiem pszczelim na tkaninach). Interesuje się też ekologicznym designem, sztuką oraz modą. Duże piętno na jej życiu i twórczości odcisnęło piękne, rodzime Krosno wraz z jego cudownym podkarpackim krajobrazem.

 

Czy tylko konik? Batikowe malarstwo Aleksandry Perec

Techniki, symbolika i ręczne barwienie tkanin, znane jako batik, przenikają życie mieszkańców Indonezji od narodzin aż po jego kres: niemowlęta noszone są w batikowych szalach zdobionych wzorami, które mają zapewnić dziecku pomyślność, a zmarłych owija się w specjalne pogrzebowe batiki. Ubrania z codziennymi wzorami nosi się w pracy i do szkół, a na wyjątkowe okazje stosuje się specjalne wzory i krój. W niektórych rytuałach batik pełni wręcz centralną rolę. Tak dzieje się podczas ceremonialnego wrzucania królewskiego batiku w krater wulkanu.

Batik jest wytwarzany przez cenionych rzemieślników, którzy za pomocą gorącego wosku tworzą na tkaninie skomplikowane wzory złożone z linii i kropek. Podczas kąpieli w naturalnych barwnikach miejsca pokryte woskiem pozostają niezabarwione. Kąpiel tkaniny we wrzątku usuwa wosk. Nakładanie woskowych wzorów i barwienie płótna można wielokrotnie powtarzać, aż do uzyskania pożądanego wzoru.

Różnorodność wzorów - od elementów arabskiej kaligrafii, europejskie malarstwo kwiatowe, chińskie smoki i feniksy, kwitnące japońskie wiśnie po indyjskie pawie - świadczy o intensywności wpływów kulturowych. Tradycja zdobienia batiku jest często przekazywana w rodzinie z pokolenia na pokolenie, a sztuka jego wyrobu splata się z tożsamością kulturową Indonezyjczyków, wyrażaną przez symbolikę stosowanych kolorów i wzorów.

Czy technika batiku, stosowana od ponad dwóch tysiącleci, po wyłuskaniu ze złożonego kontekstu kulturowego może być medium wystarczająco nośnym, by wyrazić twórcze pomysły współczesnego artysty? Próbą odpowiedzi na to pytanie jest wystawa prac Aleksandry Perec. Dla odróżnienia ich od wyrobów rzemiosła, artystka określa je mianem „malarstwa batikowego”.

Nawet pobieżny ogląd płócien pozwala dostrzec różnice. Różnorodność tematów, bogactwo kolorystyki i podporządkowanie techniki zamysłowi twórczemu żywej, poszukującej osobowości autorki zbliża je do dzieł tradycyjnych technik malarskich. Z gorącego batiku pozostało łączenie się barw (na przykład indygo i przygaszonego karminu w szlachetną purpurę) i żyłkowane tła - efekt „nieobliczalnych” zachowań wosku stygnącego na dużych powierzchniach płócien. Tkaniny zaimpregnowane woskiem zapewniają charakterystyczną przeźroczystość kolorów, nie bez powodu więc prezentowane były podczas wystawy witraży w krośnieńskim Centrum Dziedzictwa Szkła (lipiec-sierpień 2014).

Prezentowane obecnie płótna składają się na artworld zróżnicowany, lecz spójny i niepowtarzalny.

SW